Dożynki w Korszach zakończyły tegoroczne żniwa
Mieszkańcy miasta i gminy Korsze dziękowali za plony. W Korszach odbyły się dziś dożynki.
Gmina Korsze jest gminą typowo rolniczą. Jej dużą część zajmują gospodarstwa rolne. – Szczycę i cieszę się bardzo tym, że w naszej gminie właściwie nie ma ugorów. Wszystkie ziemie są zagospodarowane, a gleby mamy z jednej strony ciężkie, ale za to bardzo urodzajne. Dlatego tu się udają plony nawet w okresie suszy, jeśli są dobrze zasiane i dobrze przygotowane – mówił burmistrz miasta i gminy Korsze Jan Adamowicz.
Starostami dożynek w Korszach byli państwo Monika i Grzegorz Grala, prowadzący gospodarstwo w Babieńcu. – Uprawiamy pszenicę, rzepak, bobik i trawy nasienne. Ten rok nie był zły w plonowaniu, plony były dobre nawet mimo suszy. Te opady w sierpniu może trochę przeszkodziły w zbieraniu plonu, ale daliśmy radę – mówił Grzegorz Grala.
Rolników świętujących w Korszach odwiedziła wiceminister technologii i rozwoju Olga Semeniuk-Patkowska. Mówiła o konieczności wspierania nie tylko rolników, ale i stowarzyszeń działających na terenach wiejskich.
Koła Gospodyń Wiejskich w województwie warmińsko-mazurskim mają niesamowity potencjał, naprawdę widać duże zaangażowanie kół i kobiet w to, aby ich społeczności rozwijały się, a to cieszy. Ale nie tylko one – OSP jest bardzo ważną częścią i środowiskiem łączącym różne inne. Strażacy, druhny i druhowie są dla mnie też elementem, który zasługuje na jeszcze szersze wsparcie finansowe
– podkreśliła minister Semeniuk-Patkowska.
Na dożynkach w Korszach był też poseł Nowej Lewicy Marcin Kulasek. – Święto plonów, tradycja, podziękowanie rolnikom za całoroczny trud. Lewica też odwiedza mniejsze miejscowości, żeby z okazji święta plonów podziękować nie tylko mieszkańcom, ale przede wszystkim rolnikom – mówi poseł.
Na dożynkach w Korszach zaprezentowały się też koła gospodyń wiejskich z terenu gminy. Były też występy zespołów ludowych i wykonujących muzykę biesiadną.
Posłuchaj wypowiedzi:
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: Ł. Sadlak