Czy powstanie nowy szlak wodny na Śniardwy?
Konsorcjum firm z Gołdapi i Warszawy ma opracować audyt przyrodniczy na terenach, gdzie samorządowcy chcą wykopać kanał między jeziorami Tyrkło i Buwełno.
Dzięki tej inwestycji na Mazurach powstałby nowy szlak wodny na Śniardwy. Od lat apelują o to żeglarze. W przetargu oferty złożyły 3 firmy: z Pisza, Białegostoku oraz konsorcjum firm z Gołdapi i Warszawy. Dwie oferty nie spełniły wymogów formalnych i zostały wykluczone. Konsorcjum firm z Warszawy i Gołdapi wyceniło swoją pracę na 523 tysiące złotych.
Opracowanie może powstawać rok. Dokument jest kluczowy dla określenia, czy połączenie dwóch niezależnych teraz jezior jest możliwe. Przekopanie kanału między jeziorami Tyrkło i Buwełno pozwoliłoby na utworzenie na mazurskich jeziorach nowego szlaku wodnego z Niegocina na Śniardwy od strony wschodniej przez jeziora Niałk Duży, Niałk Mały, Wojnowo, Buwełno i Tyrkło.
Nie wiadomo jednak jak przekopanie kanału wpłynie na stan środowiska naturalnego, tym bardziej, że jeden z wariantów zakłada budowę podziemnego tunelu o długości kilometra. Podobnej budowli nie ma na świecie, te istniejące są dużo mniejsze. Samorządowcy zapewniają, że nie podejmą się realizowania tej inwestycji, jeśli będzie ona oznaczała degradację przyrodniczą tej części Mazur. Liderem projektu przekopania kanału jest Orzysz, który najbardziej skorzystałby na zmianach. Zdaniem żeglarzy kanał rozładowałby letni tłok na Szlaku Wielkich Jezior. (PAP/gol/bsc)