Olsztyn, Aktualności
Podpalono gospodarstwo ofiary lichwiarzy. Czy to lichwiarz spełnił groźbę?

Spalone gospodarstwo oszukanych z Najdymowa, fot. archiwum rodziny Kosewskich
Zostali oszukani i okradzeni przez lichwiarzy. Byli szantażowani i zastraszani. Teraz ktoś podpalił im budynki gospodarcze. Mowa o rodzinie z Najdymowa spod Biskupca, o których mówiliśmy niejednokrotnie na naszej antenie.
Przypomnijmy: 13 lat temu pani Barbara pożyczyła od lichwiarzy 600 zł na komunię. Dług szybko urósł do tysiąca złotych. Kobieta chciała oddać za to kawałek ziemi, ale podsunięto jej u notariusza umowę na sprzedaż całego majątku za 2,5 tysiąca złotych. Po latach dzięki senator Lidii Staroń ojcowiznę odzyskała, a prokurator postawił w stan oskarżenia lichwiarza.
Wtedy zaczęły się pogróżki, że jak nie odstąpią od oskarżenia to spłonie ich dobytek. Tak też się stało z piątku na sobotę. Ale rodzina, choć w rozpaczy, nie poddaje się i będzie walczyć o swoje.
Pogorzelcom można pomóc wpłacając datki na stronie internetowej Caritas Archidiecezji Warmińskiej, nr konta: 71 1240 5598 1111 0000 5033 4618, z dopiskiem „Pogorzelcy z Najdymowa”. Można też zawieźć rzeczy bezpośrednio do Najdymowa 105.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej.

Spalone gospodarstwo oszukanych z Najdymowa, fot. archiwum rodziny Kosewskich

Spalone gospodarstwo oszukanych z Najdymowa, fot. archiwum rodziny Kosewskich
autor: Dorota Grzymska
redakcja: A.Socha
ZOBACZ TAKŻE
Senator Staroń: Ustawa ukróciła możnowładztwo prezesów spółdzielni i likwiduje „drużyny prezesów” Nie można eksmitować członka spółdzielni mieszkaniowej, jeśli spłacił mieszkanie […]
Senator Staroń zabiega, aby nieuczciwy komornik nie uniknął odpowiedzialności Postępowanie karne wobec asesora komorniczego, który nielegalnie zabezpieczył i […]
Sejm powołał senator Lidię Staroń na stanowisko RPO Sejm powołał senator z Olsztyna Lidię Staroń na stanowisko Rzecznika Praw […]
Senat odrzucił kandydaturę Lidii Staroń na Rzecznika Praw Obywatelskich Senator Lidia Staroń nie będzie rzecznikiem praw obywatelskich – tak zdecydowali […]