Czarny weekend na wodzie. Od piątku utonęło pięć osób
To był jeden z najtragiczniejszych weekendów na wodach Warmii i Mazur. Od piątku do niedzieli w regionie utonęło w sumie pięć osób, a jedna jest poszukiwana.
Od piątku do niedzieli w wodach Warmii i Mazur utonęło pięciu mężczyzn. Dokładne okoliczności są wciąż badane, ale już wiadomo, że w niektórych przypadkach w grę mógł wchodzić alkohol. W innych – nie użyto sprzętu asekuracyjnego.
Tak było np. w przypadku dwóch mężczyzn, którzy utonęli w Jeziorze Ełckim. Ich kapoki były na kajaku, którym płynęli. Mężczyźni wpadli do wody, niestety nie używali sprzętu asekuracyjnego, nie udało się ich uratować
– mówi młodszy aspirant Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Cały czas trwa także poszukiwanie 39-letniego producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka, który w niedzielę w nocy wypadł z łodzi motorowej na jeziorze Kisajno. Wiadomo, że płynął z 27-letnią kobietą – jej udało się dopłynąć do brzegu. Oboje znaleźli się w wodzie podczas skrętu w czasie nocnego rejsu po jeziorze Kisajno.
Od początku wakacji na Warmii i Mazurach utonęło już dwadzieścia siedem osób.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy/A. Dybcio