Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Co zrobić z nietrafionym prezentem?
Podobno Święty Mikołaj nigdy się nie myli. Ale okazuje się, że jednak czasem pod choinką znajdujemy nie do końca to, o czym byśmy marzyli.
Mieszkańcy Olsztyna, z którymi rozmawiał reporter Radia Olsztyn, przyznają, że zdarzało im się dostawać nietrafione prezenty lub widzieć niezadowolenie na twarzach bliskich. „Skarpetki rok w rok”, „Jakieś puzzle, które osoba próbowała złożyć przez cały wieczór i się nie udawało”, „Rękawice kuchenne, których nie używam”, „Pościel, która była za duża” – to przykłady, jakie usłyszał nasz reporter.
Zgodnie z prawem, sklepy stacjonarne nie mają obowiązku przyjmowania zwrotu towarów, które są sprawne i nieuszkodzone. Niektóre to robią, ale wynika to wyłącznie z ich decyzji.
To działa na zasadzie dobrej woli i bardzo dobrze, że dany sprzedawca, dany przedsiębiorca takie możliwości stwarza. Nie możemy jednak tego traktować jako zasady obowiązującej dla wszystkich sklepów
– przypomina Jadwiga Urbańska, miejski rzecznik konsumentów w Olsztynie.
Inaczej jest w przypadku zakupów przez Internet – jeśli kupujemy coś na odległość, mamy 14 dni na oddanie towaru. W takich przypadkach warto jednak dokładnie przeczytać regulamin sklepu.
Z regulaminu należy wyczytać, jak technicznie należy daną rzecz przygotować do zwrotu, jak ją zwrócić, żeby jej nie uszkodzić w transporcie
– mówi Jadwiga Urbańska.
Należy też koniecznie pamiętać o wypełnieniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy.
Zwracając lub próbując zwrócić dowolną rzecz, należy też mieć dowód zakupu w danym sklepie. Najlepiej, jeśli jest to paragon lub faktura. A co, jeśli ją zgubimy?
Możemy zorientować się, czy płaciliśmy kartą płatniczą. Może to być kłopotliwe, jeśli kupiliśmy kilka rzeczy, a reklamujemy tylko jedną, wtedy sprzedawca może próbować bronić się, ale mimo to warto próbować. Czasami też kupujemy z udziałem rat kredytowych – wtedy mamy i dokładną kwotę, i nazwę towaru
– radzi Jadwiga Urbańska.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski