Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 24 °C pogoda dziś
JUTRO: 26 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Olsztyn stolicą modelarskiego świata! Trwa Festiwal Kultury Modelarskiej

opis

Fot. M. Lewiński

Samoloty, okręty, czołgi, dioramy, znane pojazdy science-fiction, a także realistyczne makiety kolejowe. Między innymi takie modele można zobaczyć podczas odbywającego się w Olsztynie Festiwalu Kultury Modelarskiej.

Stolica regionu już po raz czternasty gości modelarzy z całej Polski. W ten weekend Olsztyn stał się areną jednej z największych wystaw modelarskich w kraju, przyciągając około dwustu pasjonatów, którzy prezentują swoje misternie wykonane prace.

– Festiwal Kultury Modelarskiej to także warsztaty dla najmłodszych, wykłady i pokazy – podkreślił Andrzej Lis-Kujawski z Olsztyńskiego Stowarzyszenia Modelarzy Warmia. Uroczyste rozpoczęcie imprezy miało miejsce w sobotę o godzinie 12:00 w Muzeum Nowoczesności i potrwa do niedzieli do godziny 14:00.

Podczas festiwalu nie brakuje różnorodności prezentowanych modeli. Od wiernie odwzorowanych samolotów z okresu II Wojny Światowej, po współczesne czołgi z najnowszym wyposażeniem. Można podziwiać detale i precyzję wykonania, które są efektem długich godzin pracy i pasji modelarzy.

Z pasją do detalu

Rafał Dąbrowski z grudziądzkiego klubu Valkyria przywiózł do Olsztyna model samolotu Focke-Wulf 190 w skali 1:32. – Model wykonany jest w oparciu o dokumentację zdjęciową. Każde odrapanie, każde osmolenie jest odzwierciedlone na podstawie zdjęcia – opowiada z dumą modelarz. Jak dodaje, choć wierny jest lotnictwu, to czasami dla podniesienia swoich umiejętności tworzy także modele pojazdów gąsienicowych. Większość elementów jego modeli wykonywana jest własnoręcznie na podstawie planów i dokumentacji, co świadczy o ogromnej precyzji i zaangażowaniu. Prezentowany Focke-Wulf posiada nawet swojego pilota z imienia i nazwiska – Oberleutnanta Waldemara Radanera, który, jak podkreśla pan Rafał, jest postacią historyczną.

Robert Miętkowski, który przyjechał z Warszawy już po raz drugi, zaprezentował dwa modele samolotów w skali 1:48. Jeden z nich to Hurricane w polskich barwach z Sił Powietrznych na Zachodzie, a drugi to japoński samolot z czasów II Wojny Światowej. Pan Robert przyznaje, że w poszukiwaniu szczegółów i dokumentacji korzysta głównie z internetu, a w przypadku japońskiego lotnictwa nieocenioną pomocą służą mu koledzy modelarze.

Współczesność i historia na gąsienicach

Bartłomiej Berg z Inowrocławskiego Stowarzyszenia Modelarzy Redukcyjnych przywiózł do Olsztyna współczesny izraelski czołg podstawowy Merkawa Mk4 w najnowszej wersji, używany podczas konfliktu „Operacja Żelazne Miecze” w Strefie Gazy. – Czołg posiada z przodu trał przeciwminowy, naciskowy, do detonacji min, żeby nie wysadziło pojazdu, z tyłu ciągnie przyczepę na wodę – opisuje swój imponujący model pan Bartłomiej. Jak zaznacza, choć baza modelu jest „pudełkowa”, to niewiele z niej zostało, a większość elementów została dorobiona ręcznie, przy użyciu druku 3D i odlewów żywicznych na podstawie setek zdjęć zdobytych od znajomych z Izraela. Jego pasja do izraelskiej broni pancernej wynika z nietypowych rozwiązań konstrukcyjnych stosowanych przez tamtejszych producentów.

Podróż w czasie dzięki makietom kolejowym

Jednym z elementów Festiwalu Kultury Modelarskiej w Olsztynie są również prezentacje realistycznych makiet kolejowych. Leszek Lewiński z Redy, z grupy Polska Makieta Modułowa H0 pokazuje w Olsztynie makietę pt. „Nad dachami Kwidzyna”. To fragment nieistniejącej już linii wąskotorowej z Marezy do Kwidzyna, zatrzymany w czasie 15 sierpnia 1968 roku. – Wszystko jest tak jak było wtedy w oryginale, tu nie ma skrótów, tu nie ma uproszczeń, tu jest po prostu prawdziwy Kwidzyn, tyle tylko, że 87 razy pomniejszony – opowiada pan Leszek. Nazwa makiety nawiązuje do unikalnego miejsca, gdzie pociągi wąskotorowe były widoczne z ulicy ponad dachami domów.

Obok makiety „Nad dachami Kwidzyna” można podziwiać także pracę innego członka grupy PMMH0, olsztynianina Sebastiana Marszała, który stworzył makietę „Rusinowo Wąskotorowe”. Przedstawia ona maleńką miejscowość na pograniczu Powiśla i Kujaw, będącą ostatnią stacją tej samej, kwidzyńskiej kolei wąskotorowej. – Szczegóły na mojej makiecie pokazują, jak w tamtych latach wyglądała kolej, a także jak wyglądało jej otoczenie – wyjaśnia pan Sebastian.

Dwa miejsca, mnóstwo wrażeń

Modele można oglądać jeszcze dziś (sobota) i jutro (niedziela) w dwóch lokalizacjach w Olsztynie: w dawnej zajezdni trolejbusowej oraz w Tartaku Raphaelsohnów.

Posłuchaj wypowiedzi

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

 

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

opis

Fot. M. Lewiński

 

Więcej w samolot, czołg, modelarstwo, Rafał Dąbrowski, Trwa Festiwal Kultury Modelarskiej, Robert Miętkowski, Bartłomiej Berg, Leszek Lewiński
opis
Ferie za granicą. Które kierunki są najpopularniejsze?

Polacy wyjeżdżający za granicę na tegoroczne zimowe ferie wybierają się głównie na południe Europy oraz na Bliski Wschód - wynika z danych przekazanych przez serwisy turystyczne....

Zamknij
opis
RadioOlsztynTV