Chrońmy wizerunek dzieci w sieci!
Blogi czy media społecznościowe – to nie miejsca do prowadzenia rodzinnego albumu – przestrzegają prawnicy.
– Osoby widniejące na udostępnianej fotografii powinny się na to godzić. Jeśli nie, plik należy usunąć. To samo dotyczy dzieci, które mogą przecież nie chcieć, by ich życie zgłębiali znajomi rodziców. – wyjaśnia prawnik Mariusz Bidziński.
Co nie zmienia faktu, że niebezpieczeństw w z tytułu niechronienia wizerunku dzieci jest więcej. Specyfika internetu jest taka, że pozornie błaha, niewinna sytuacja, może sprawić, że zdjęcie stanie się popularne. W szkole naszemu dziecku może przysporzyć wielu przykrości.
– Nie powinniśmy także zamieszczać zdjęć dzieci bardzo małych, a już w szczególności zdjęć z kąpieli – podkreśla Michał Gaweł z Komendy Głównej Policji.
Jak wskazują badania, z Facebooka korzysta 50 procent dzieci w wieku 7-13 lat. Więc jeżeli zamieszczamy zdjęcie dziecka 4- czy 5-letniego, to za 3 lata ktoś już może to zdjęcie odnaleźć i wykorzystać przeciwko niemu. Prawnicy zwracają też uwagę na to, że publikując zdjęcia dziecka bez jego zgody naruszamy jego dobra osobiste i możemy odpowiadać za to przed sądem.
(iar/pkarp/łw)