Pobierał rentę za brata, który… nie żył od 1,5 roku
Przez 1,5 roku pobierał rentę za zmarłego. Mieszkaniec podolsztyńskiego Jonkowa, jeszcze za życia, upoważnił prywatnego ubezpieczyciela do przelewania pieniędzy na konto brata.
Jak ta sprawa ujrzała światło dzienne o tym sierżant Andrzej Jurkun z KMP w Olsztynie:
Ubezpieczyciel wysyłał listy do nieżyjącego już mężczyzny, na które nie uzyskał odpowiedzi. Gdy firma zorientowała się, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa, jej przedstawiciel zawiadomił organy ścigania.
Jak ustalili funkcjonariusze z wydziału przestępczości gospodarczej, 66-latek po śmierci brata zdążył przywłaszczyć około 18 tysięcy złotych.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: A. Dybcio