5-latek na rowerku wyjechał na drogę wprost pod samochód
Chwila nieobecności matki i 5-latek jadący rowerem uderzył w samochód.
Chłopiec w wieku 5 lat jeździł rowerkiem po placu zabaw przed blokiem. W pewnym momencie jadąc z górki wyjechał na drogę publiczną i uderzył w bok przejeżdżającego samochodu marki Skoda. Rodzice zabrali syna do szpitala. Po badaniach okazało się, że chłopiec nie doznał obrażeń. Rodzice 5-latka byli trzeźwi. Chłopiec przebywał w tym czasie pod opieką matki, która na chwilę wróciła do domu zostawiając synka samego na podwórku przed blokiem
– mówi nadkom. Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Matka została ukarana mandatem.
Policjanci apelują do rodziców o właściwą opiekę nad dziećmi. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii nawet na własnym podwórku.
Autor: A. Socha za KPP Pisz
Redakcja: A. Chmielewska