Zwolnienia na uczelniach
Nie ma studentów, więc nie ma kogo uczyć. To znaczy, że część wykładowców traci pracę.
Jak duży jest to problem i jakie będzie miał konsekwencje w najbliższej przyszłości?. Kto powinien obawiać się utraty pracy? W jaki sposób zwolnienia kadry odbiją się na jakości kształcenia? I w końcu w jakim sposób uczelnie mogą zapobiec zjawisku pozbywania wykwalifikowanej kadry?
Odpowiedzi poszukiwała Kinga Grabowska – posłuchaj
(grab/łw)