Znajomość internetowa przerodziła się w koszmar. Stalker z Łodzi usłyszał zarzuty
Stalking i groźby karalne – to niektóre zarzuty, jakie usłyszał 47-latek z Łodzi, który nie dawał spokoju mieszkance Węgorzewa.
Oboje poznali się przez internet. Po kilku miesiącach okazało się, że mężczyzna jest bardzo zazdrosny i kobieta jest bez przerwy kontrolowana.
Ta postanowiła zerwać znajomość, ale jej na to nie pozwalał – mówi rzeczniczka węgorzewskiej policji aspirant Agnieszka Filipska.
Mężczyzna zaczął coraz częściej do niej dzwonić, wysyłać setki smsów, grożąc przy tym pozbawieniem życia.
Kiedy to nie poskutkowało, stalker wmieszał w sprawę córki kobiety i znajomych z pracy.
Podejrzany wydzwaniał wielokrotnie do rodziny kobiety, grożąc porwaniem ich dzieci oraz podłożeniem bomby. Mieszkaniec Łodzi wydzwaniając do jej zakładu pracy, kierował groźby pod adresem pokrzywdzonej, jak również chciał zmusić dyrektora do zmiany miejsca pracy kobiety albo jej zwolnienia.
Mężczyzna usłyszał m.in. zarzuty stalkingu i gróźb karalnych. 47-latek przyznał się do części zarzucanych mu czynów i trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: A. Chmielewska