Zawód florysta
Dawniej mówiono kwiaciarka lub bukieciarz, a dziś – florysta.

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba
– To zawód dla skrzydlatych, którzy nie boją się wyzwań – twierdzi Zofia Wojciechowska ze Stowarzyszenia Florystów Polskich.
Jakimi narzędziami posługuje się florysta?
Dlaczego czasami robi zakupy w sklepie budowlanym?
I po co floryście wiedza z architektury?
Zaprasza Anna Minkiewicz-Zaremba.

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

Zofia Wojciechowska ze Stowarzyszenia Florystów Polskich (w środku) z mrągowskimi florystkami

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba

W jednej z mrągowskich kwiaciarni. Fot.A.Minkiewicz-Zaremba
(amz/bsc)