Wójt Dąbrówna pozostaje na stanowisku
Referendum w sprawie odwołania Piotra Zwalińskiego jest nieważne z powodu za niskiej frekwencji.
Do urn poszło 216 osób, czyli 6,34 procent uprawnionych do głosowania. Aby referendum było ważne, musiałoby zagłosować nie mniej niż 3/5 liczby osób uczestniczących w bezpośrednim wyborze wójta w 2014 roku, czyli 1221 osób. Jak poinformowała przewodnicząca gminnej komisji ds. referendum Grażyna Halkiewicz, niedzielne głosowanie odbyło się w czterech komisjach obwodowych. Za odwołaniem wójta przed upływem kadencji zagłosowały 183 osoby, 28 było temu przeciwnych, oddano pięć głosów nieważnych. Referendum zarządził komisarz wyborczy w Elblągu. Inicjatorzy głosowania zarzucali wójtowi niespełnienie obietnic wyborczych, niewłaściwe zarządzanie gminą, mobbing wobec pracowników i nepotyzm. Według wójta, zarzuty były nieprawdziwe i bezpodstawne.
Piotr Zwaliński ma 40 lat. Jest wójtem pierwszą kadencję, kandydował na to stanowisko pod wyborczym hasłem „Czas na zmiany”. Wcześniej był przez osiem lat radnym gminy Dąbrówno.
(kan/pap/kos)