Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Szczytno, Region
Wjechał w wózek z bliźniakami. Jest wyrok w sprawie tragicznego wypadku
Wyrok 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności usłyszał Adam D., oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Szczytnie. Mężczyzna w kwietniu 2020 roku wjechał w wózek z bliźniętami, prowadzony przez babcię dzieci.
Według ustaleń prokuratora, mężczyzna umyślnie przekroczył prędkość, jadąc sportowym fordem mustangiem. Na łuku drogi, chcąc uniknąć zderzenia z volskwagenem wyjeżdżającym z drogi, przyspieszył i straci panowanie nad autem. Zjechał na chodnik, gdzie uderzył w kobietę prowadzącą wózek. Dzieci odniosły poważne obrażenia, 4 maja 2020 jedno z nich zmarło.
Proces Adama D. rozpoczął się 15 czerwca 2021 r. przed Sądem Rejonowym w Szczytnie
Oskarżony na pierwszym terminie rozprawy zmienił dotychczasowe wyjaśnienia i nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Następnie odczytał oświadczenie, w którym potwierdził, że feralnego dnia kierował Fordem Mustangiem i uczestniczył w wypadku. Jednak zdaniem oskarżonego do wypadku doszło z przyczyn od niego niezależnych i to on również jest ofiarą tego wypadku, a nie jego sprawcą. Adam D. wyraził żal i ubolewanie z powodu tragicznych skutków zdarzenia. Jednocześnie, gdy sąd odczytał jego wyjaśnienia złożone podczas prokuratorskiego śledztwa, oskarżony w części ich nie potwierdził. Na rozprawie wyjaśnił, że w trakcie zatrzymania doradzano mu przyznanie się do winy, aby uniknąć surowej kary pozbawienia wolności. Adam D. w dalszej części rozprawy odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.
Pozbawienie wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i zadośćuczynienie
Wyrok w tej sprawie zapadł 17 maja 2022 r. Sąd Rejonowy w Szczytnie uznał Adama D. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazał go za to na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd orzekł wobec oskarżonego również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 6 lat, a także zasądził od niego na rzecz jednego z pokrzywdzonych chłopców zadośćuczynienie w kwocie 100 tys. zł.
Zdaniem sądu, kara jest adekwatna do stopnia szkodliwości czynu
Sąd Rejonowy w Szczytnie, w ustnych motywach wyroku wskazał, że pierwotnym czynnikiem, który doprowadził do tego zdarzenia, było zachowanie kierującej innym pojazdem (marki volkswagen passat), która wyjechała z drogi podporządkowanej, zmuszając oskarżonego do zjechania na lewy pas ruchu. Jednakże główną przyczyną wypadku była utrata panowania nad fordem mustangiem, na skutek nieuzasadnionego i nieprawidłowo wykonanego manewru wyprzedzenia volkswagena przez oskarżonego, po wcześniejszym wyłączeniu systemów kontroli trakcji i systemów wpływających na przyczepność kół – na tzw. tryb sport drive. – Co istotne, nie doszłoby do wypadku, gdyby oskarżony, widząc pojazd wymuszający na nim pierwszeństwo, po prostu lekko przyhamował – przekazał sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.
W ocenie sądu, kara wymierzona Adamowi D. jest adekwatna do wysokiego stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu, a w szczególności jego negatywnych skutków – śmierci jednego chłopca i ciężkiego kalectwa drugiego dziecka – dodał Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Wyrok nie jest prawomocny, przysługuje od niego apelacja.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: K. Ośko
Rodzice rannego w wypadku 2-latka zbierają na rehabilitację. Sprawca wyszedł z aresztu