Wicepremier Piechociński o liście Putina
Unia Europejska będzie miała jednolite stanowisko w sprawie kryzysu energetycznego. Przygotuje też odpowiedź na list prezydenta Rosji. Zapowiedział to wicepremier-minister gospodarki Janusz Piechociński, który uczestniczył w Olsztynie w telekonferencji z unijnym komisarzem do spraw energii Gunterem Oettingerem.
Władimir Putin napisał list do europejskich przywódców w ubiegłym tygodniu. Grozi w nim wstrzymaniem dostaw gazu na Zachód, jeśli Ukraina nie spłaci swojego długu wobec Gazpromu.
– Odpowiedź Unii ma być znana jutro – powiedział Janusz Piechociński. Państwa członkowskie zgłoszą swoje uwagi do propozycji tekstu, a w środę Władimir Putin i szefowie Gazpromu otrzymają odpowiedź od Unii Europejskiej.
– Interes Polski nie został pominięty – twierdzi wicepremier. Wypracowane przez rząd stanowisko Polski przedstawiają minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i właśnie Janusz Piechociński, którego ministerstwo odpowiada za kwestie energetyczne.
„W kolejny sezon gazowy Polska weszła z rekordowymi zasobami” – tak z kolei Janusz Piechociński skomentował w Olsztynie przygotowanie kraju na kryzys energetyczny w Europie.
Zapewnił także, że Polsce nie grożą ewentualne zakłócenia dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę, bo możliwości magazynowania gazu zostały podniesione, a w ciągu ostatnich kilku lat gazociągi zostały znacząco rozbudowane.
Wicepremier Janusz Piechociński uważa również, że polski rząd uczy się na błędach krajów Europy środkowo-wschodniej i dlatego buduje w Świnoujściu gazoport. Zmiany mają umożliwić odcięcie się od Rosji. 2/3 wykorzystywanego w Polsce gazu pochodzi bowiem ze wschodu.
Wicepremier Piechociński podpisywał dziś w Olsztynie umowę z fabryką opon Michelin, która zakłada rozbudowę produkcji opon do maszyn rolniczych. Francuski koncern chce zainwestować w tę działalność 100 milionów euro. (mlewin/as)