W Olsztynie wynajęcie sal w szkołach tylko w drodze przetargu
Firmy i osoby fizyczne, które chcą w Olsztynie wynająć sale w szkołach na zajęcia pozalekcyjne o charakterze komercyjnym, będą musiały stanąć do przetargu.
Do tej pory ustalenie stawki za godzinę korzystania z sali dydaktycznej czy gimnastycznej odbywało się w drodze negocjacji z dyrektorem placówki. Obecnie w wielu przypadkach o tym ile trzeba będzie zapłacić ma rozstrzygnąć ocena rzeczoznawcy i przetarg.
Przyczyną zamieszania jest obowiązująca od 2004 roku ustawa o pomocy publicznej, twierdzi Mariusz Badura zastępca dyrektora wydziału edukacji olsztyńskiego urzędu miejskiego.
Interpretacja ustawy zaskoczyła posła PO i byłego olsztyńskiego radnego Pawła Papkego, który prowadzi również szkółkę siatkarską. Papke dodał, że nie słyszał aby gdziekolwiek w Polsce tak interpretowano ustawę o pomocy publicznej.
Dodajmy, że władze Elbląga i Ełku czyli dwóch największy obok Olsztyna miast w regionie pozwalają dyrektorom szkół samodzielnie podejmować decyzje o wynajmie w oparciu o stawki uchwalone przez radnych. Więcej na ten temat w Popołudniówce Radia Olsztyn po 15.00 (Kaszub/as)