Aplikacja mobilna, Pisz
W Nadleśnictwie Borki odstrzelono 10 żubrów. Leśnicy tłumaczą, że były chore
Z powodów zdrowotnych odstrzelono 10 żubrów ze stada wolno żyjącego w Puszczy Boreckiej i zagrody hodowlanej – poinformowało mazurskie Nadleśnictwu Borki. Według leśników eliminacja tych zwierząt była niezbędna i odbyła się zgodnie z przepisami.
Jak podało nadleśnictwo w komunikacie, odstrzały miał charakter sanitarny, pięć żubrów przebywało w zagrodzie kwarantannowej, a odstrzału dokonano ze względu na zły stan zdrowia zwierząt, który uniemożliwiał dołączenie ich do wolnego stada. Pozostałe pięć odstrzelonych osobników pochodziło ze stada wolnościowego i również były one „poważnie chore”.
Czteroletni byk był poważnie osłabiony, stopniowo chudł i trzymał się z daleka od stada, dwie krowy miały uszkodzone gałki oczne, a dwójka cieląt była w tak złej kondycji, że nie miała szans na przeżycie zimy i w sposób widoczny cierpiała – podało nadleśnictwo.
Jak zaznaczono, stan zdrowia wszystkich zwierząt określił na miejscu wyspecjalizowany lekarz weterynarii. Tylko trzy spośród tych eliminacji miało charakter komercyjny, czyli żubry zostały odstrzelone przez osoby, które za to zapłaciły.
Rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDPL) w Białymstoku Jarosław Krawczyk powiedział, że uzyskane w ten sposób pieniądze są w całości przeznaczane na utrzymanie stada żubrów, w tym m.in. opiekę weterynaryjną.
Leśnicy podkreślili, że wszystkie eliminacje zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującym prawem, na podstawie decyzji Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i pod nadzorem lekarzy weterynarii. Decyzja eliminacyjna obejmowała łącznie 12 żubrów, ale dwa z nich (krowy w wieku ok. 2 i 8 lat) padły same, najprawdopodobniej z powodu zmian w układach pokarmowym i oddechowym.
Jak poinformował rzecznik, obecnie w Nadleśnictwie Borki jest 101 żubrów. Zgodnie ze strategią gospodarowania populacją żubra w Puszczy Boreckiej, tamtejsze stado powinno liczyć optymalnie 85-90 osobników, ze względu na pojemność siedlisk oraz potrzebę ograniczenia szkód w uprawach leśnych i rolnych.
Autor: Marcin Boguszewski/PAP
Redakcja: A.Socha