Uroczysta promocja oficerska w Szczytnie
Policjanci służący społeczeństwu będą nagradzani, a sprzeniewierzający się prawu – karani, mówił minister spraw wewnętrzynych i administracji na urocztystej promocji na stopień podkomisarza w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie.
Przemawiając do nowych oficerów policji Mariusz Błaszczak powiedział, że jego rolą jest wyróżnianie tych funkcjonariuszy, którzy rzeczywiście służą obywatelom i którzy nawet ryzykują własne życie, żeby zapewnić im bezpieczeństwo.
Mogę państwa zapewnić, że będę takich funkcjonariuszy nagradzał, a wszyscy ci, którzy sprzeniewierzą się zasadom będą ponosić surowe konsekwencje złamania prawa i zasad związanych z etyką zawodową policjanta – powiedział Mariusz Błaszczak.
Potem, w czasie spotkania z mediami mówił, że jednym z celów jego działalności jako ministra jest odbudowanie etosu służby w policji.
Decyzją prezydenta Andrzeja Dudy awanse dostało 217 policjantów, ale nie wszyscy przyjechali na uroczystość do Szczytna. Ostatecznie mianowanie na pierwszy stopień oficerski w policji odebrało 145 funkcjonariuszy, wśród nich 36 kobiet.
Kurs na podkomisarza policji trwał pół roku. W czasie nauki wszyscy byli skoszarowani w WSPol, uczyli się m.in. prawa, zarządzania i przedmiotów związanych z pracą policjanta, a potem zdali egzamin.
Absolwenci kursu podoficerskiego tworzą kadrę kierowniczą policji w komisariatach całego kraju.
Po uroczystościach nowi oficerowie wyrzucili czapki w górę i zostali otoczeni przez wzruszone rodziny.
(pap/kkan/łw)