Ulicami Olsztyna przeszły Marsz Równości i Marsz w Obronie Dzieci
Ulicami Olsztyna przeszły dziś: Marsz Równości oraz mniejszy – Marsz w Obronie Dzieci.
Ten pierwszy, zorganizowany przez Partię Razem i środowiska LGBT ruszył spod pętli przy ulicy Bałtyckiej i dotarł na plażę miejską. Marsz w Obronie Dzieci, zorganizowany przez Fundację „Pro” – Prawo do Życia wyruszył spod hali Urania i przeszedł do Parku Centralnego.
Głównymi założeniami pierwszego Olsztyńskiego Marszu Równości to szerzenie równości i tolerancji. Chcemy pokazać osoby dyskryminowane w przestrzeni publicznej. Pierwszymi osobami dyskryminowanymi, z którymi kojarzy się Marsz Równości, to oczywiście osoby LGBT
– powiedziała Emilia Bartkowska z Partii Razem, jedna z organizatorek tego wydarzenia.
„Ręce precz od naszych dzieci”, „Jesteś moją radością, mama” – m.in. takie transparenty miała ze sobą grupa dorosłych uczestników Marszu Równości.
Mam dwoje dzieci, jedno jest homoseksualne, drugie heteroseksualne. Chciałabym, żeby miały takie same prawa. W mojej ocenie nie mają
– mówiła jedna z uczestniczek marszu w rozmowie z naszym reporterem.
W pierwszym Olsztyńskim Marszu Równości uczestniczyło około 500 osób. Większość z nich miała na sobie tęczowe elementy ubioru. Manifestujący mieli ze sobą również transparenty o treści: „Love is Love” oraz „Kochajmy się!”. Marsz Równości dotarł na plażę miejską w Olsztynie niezakłócony.
W kontrze do Marszu Równości w centrum Olsztyna odbył się Marsz w Obronie Dzieci. Jego organizatorem była Fundacja Pro – Prawo do Życia.
Manifestujemy tutaj akcję poparcia dla rodzin rozumianych jako związek mężczyzny i kobiety
– powiedział Radiu Olsztyn Piotr Pętlicki.
Chcemy powstrzymać ludzi, którzy chcą deprawować nasze dzieci poprzez promocję homoseksualizmu
– mówił z kolei inny uczestnik Marszu w Obronie Dzieci. Na tym wydarzeniu mogliśmy z kolei zobaczyć transparenty z hasłami: „Tacy chcą edukować twoje dzieci”, „Stop pedofilii”, „Czego lobby LGBT chce uczyć dzieci?”.
W wydarzeniu organizowanym przez Fundację Pro uczestniczyło około 50 osób.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio