Turysta z Niemiec ukarany za jazdę po pasie drogi granicznej
Mandatem w wysokości 300 złotych ukarano turystę z Niemiec, który jechał rowerem po pasie drogi granicznej. Od początku roku podobnych wykroczeń przy granicy polsko-rosyjskiej dopuściło się ponad 120 osób.
Rowerzystę zbliżającego się do granicy państwa zarejestrowały kamery straży granicznej. Na miejsce skierowano patrol z placówki w Górowie Iławeckim.
39-letni Niemiec jechał rowerem i zwiedzał przygraniczne miejscowości Warmii i Mazur. Chciał również zobaczyć, jak wygląda granica polsko-rosyjska. Nie zważając na oznaczenia wjechał na pas drogi granicznej
– poinformowała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Mirosława Aleksandrowicz.
Dodała, że tylko w tym roku 127 osób weszło na pas drogi granicznej. Poza Polakami byli to Anglicy, Niemcy, Belgowie, Hiszpanie, Francuzi, Holendrzy i Szwajcarzy.
Wszyscy tłumaczyli, że przepisy zlekceważyli z ciekawości, bo chcieli z bliska zobaczyć zewnętrzną granicę Unii Europejskiej.
Dzięki temu, że polsko-rosyjska granica jest chroniona m.in. zaporą elektroniczną, czyli systemem kamer i czujników ruchu, przypadki wejścia na pas drogi granicznej są błyskawicznie wyłapywane. Funkcjonariusze określają dokładną lokalizację takiej osoby, a na miejsce kierowany jest patrol z odpowiedniej placówki straży granicznej.
Należy pamiętać, że pas drogi granicznej zaczyna się 15 metrów od linii granicy państwa. Linię tę wyznacza monolit, tj. słupek znajdujący się między znakiem polskim a rosyjskim
– podała straż graniczna.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: PAP/J. Golon
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy