Tragiczny finał sobotniej nocy
Strażacy wyłowili z jeziora Skanda w Olsztynie ciało 34-letniego mężczyzny.
Prawdopodobnie, mieszkaniec Olsztyna chciał się wykąpać – mówi starszy kapitan Sławomir Filipowicz – z Państwowej Straży Pożarnej.
Lekarze reanimowali mężczyznę, ale 34-latek już nie żył. Sprawą zajmie się prokuratura, która ustali przyczyny utonięcia, a także, czy mieszkaniec Olsztyna był pod wpływem alkoholu. (mlew/łw)