Stomil wywozi punkt z trudnego terenu w Niecieczy
Piłkarze Stomilu Olsztyn zremisowali z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Roman Gergel, z kolei dla olsztynian trafił Miłosz Trojak.
Pierwsza połowa nie należała do najbardziej pasjonujących. Na bramkę Stomilu strzelali m.in Roman Gergel oraz Piotr Wlazło, którzy mają za sobą wiele spotkań w Ekstraklasie, jednak golkiper olsztynian, Piotr Skiba nie musiał interweniować.
W drugiej połowie mieliśmy dużo więcej emocji. W 53 minucie na prowadzenie wyszła Termalica, a bramkę strzelił Gergel. Przebieg spotkania jednak nie zmieniał się, i kiedy wydawało się, że to gospodarze zdobędą trzy punkty, wyrównującego gola w 84 minucie zdobył Miłosz Trojak. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Stomil wywiózł ważny punkt z ciężkiego terenu.
Kapitan Stomilu – Janusz Bucholc ma nadzieję, że dobra gra na boisku da efekt nie tylko sportowy:
Czuliśmy się mocni po ostatnim meczu, w którym odrobiliśmy straty. W końcu jesteśmy zespołem, który odrabia straty, potrafimy to robić. Miejmy nadzieję, że za tym pójdzie lepsza organizacja w klubie, bo nasze spięte głowy nie zawsze już wytrzymują.
Obrońca Stomilu Łukasz Sołowiej przyznał, że „Biało-Niebiescy” pojechali do Niecieczy po 3 punkty:
Nasz sytuacja w tabeli jest taka, a nie inna i musimy punktować. Pierwsza połowa była pod nasze dyktando, w drugiej z kolei głupio straciliśmy bramkę. Nie podcięło nam to skrzydeł, wręcz przeciwnie. Później graliśmy dużo lepiej.
Trener Stomilu Piotr Zajączkowski był zadowolony z postawy swoich podopiecznych:
Pokazaliśmy się z dobrej strony, jak na mecz wyjazdowy z trudnym przeciwnikiem. Termalica ma wielu piłkarzy ekstraklasowych, grali u siebie.
W odmiennym nastroju był szkoleniowiec Bruk-Betu Marcin Kaczmarek:
Graliśmy przeciętnie. Nie takie spotkanie zakładaliśmy. Jednak strzeliliśmy bramkę, ale wymagam więcej od doświadczonych zawodników.
Po piętnastu meczach Stomil Olsztyn ma dwanaście punktów i zajmuje ostatnie, osiemnaste miejsce w tabeli pierwszej ligi. Prowadzi Raków Częstochowa z trzydziestoma punktami.
W najbliższą sobotę, 27 października Stomil zagra u siebie (18:00) z szesnastą w tabeli Garbarnią Kraków.
Autor: P. Świniarski/A. Dybcio
Redakcja: A. Dybcio