Spory wokół pomnika generała Armii Czerwonej
Radnym Pieniężna, po raz kolejny, nie udało się podjąć decyzji w sprawie rozebrania pomnika generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego.
Siedmiu radnych zagłosowało za rozebraniem pomnika generała Czerniachowskiego. Tylu samo było przeciwnych. Uchwała nie przeszła, więc przynajmniej na jakiś czas pomnik zostanie na swoim miejscu. Generał Czerniachowski dawniej nazywany był bohaterem i wyzwolicielem Pieniężna. Dzisiaj najczęściej określany jest katem Armii Krajowej.
Wobec Polski i Polaków generał Iwan Daniłowicz Czerniachowski odegrał rolę zdecydowanie negatywną – napisał w piśmie do burmistrza Marek Gałęzowski z warszawskiego oddziału IPN. Nie wszyscy radni podzielają ten pogląd.
Rozebraniu pomnika sprzeciwił się radny Jan Astramowicz, który argumentował, że jemu generał ani nie przeszkadza, ani nie pomaga, ale chodzi mu o sprawy finansowe:
Burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejdo uważa, że dla Pieniężna generał niczym szczególnym się nie zasłużył. Burmistrz dodał, że hołubić powinniśmy bohaterów, którzy walczyli za wolną Polskę:
To druga próba usunięcia z Pieniężna kontrowersyjnego pomnika, o który nikt nie dba i na którym nikomu nie zależy. Pierwsza skończyła się na etapie dyskusji w komisjach. Burmistrz Kiejdo nie zamierza ustąpić. Chce usunięcia z pomnika popiersia generała i oddania go Rosjanom lub umieszczenia na jednym z cmentarzy żołnierzy Armii Czerwonej – w Braniewie lub w Pieniężnie. (andrea/bsc)