Spór o przekopanie mierzei
Jarosław Kaczyński podkreśla, że plan tej operacji jest już gotowy. Po przekopaniu Mierzei mógłby powstać w Elblągu port morski z pełnym dostępem do Bałtyku – przekonuje lider Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński uważa, że w tej sprawie nie można marnować już czasu:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński apeluje do premiera o „jasną deklarację”, dlaczego odstąpił od tej inwestycji.
Tymczasem. Donald Tusk premier twierdzi, że listu nie otrzymał i zapowiada, że rząd zbada opłacalność inwestycji. Szef rządu sugeruje też, że szef PiS nie mówi prawdy:
Premier powiedział, że odkąd Platforma Obywatelska objęła rządy, propozycja przekopu jest analizowana. Donald Tusk dodał, że inwestycja będzie zrealizowana, jeśli przyniesie zyski dla Polski i Elbląga:
Jarosław Kaczyński zapowiedział że „następcy Donalda Tuska” dokończą inwestycję, jeśli nie zrobi tego obecny premier. Prezes PiS dodał, że tak będzie na pewno, gdy on sam obejmie rządy w Polsce. (iar/bsc)