Samochód w kanale, wszyscy pijani
Samochód z czterema osobami wpadł do Kanału Ostródzko-Elbląskiego. Osobowe Volvo najpierw uderzyło w inne auto, a później dachując wpadło do wody.
Do tragedii nie doszło dzięki pomocy przechodnia i policjantów, którzy wskoczyli do wody i uwolnili kierowcę i pasażera zapiętych w pasy. Czterej mężczyźni trafili do szpitala, ale po udzieleniu pomocy zostali przewiezieni do komisariatu, bo okazało się, że wszyscy byli pijani.
Kierowca miał 0,7 promila alkoholu, pasażerowie do dwóch promili. Nikt nie chciał się przyznać do kierowania autem, ale policjanci, którzy wyciągali ich z wody, nie mieli wątpliwości. 24-letniemu kierowcy grożą teraz trzy lata więzienia. (askr/łw)