Rosjanin próbował przemycić skórę niedźwiedzia brunatnego
Na co dzień wykrywają przemycane papierosy, alkohol czy paliwo. Tym razem celnicy z polsko-rosyjskiego przejścia granicznego w Grzechotkach udaremnili próbę przemytu skóry niedźwiedzia brunatnego.
Funkcjonariusze znaleźli trofeum w busie z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi, którym jechało 8 osób. Ponad 12-kilogramowa skóra była w jednej z toreb podróżnych. Celniczka – specjalistka od ginących gatunków roślin i zwierząt – ustaliła wstępnie, że jest to skóra niedźwiedzia brunatnego ursus arctos.
Do przemytu przyznał się Rosjanin, który wyjaśnił, że dostał skórę w prezencie urodzinowym podczas pobytu na Syberii. Przewóz przez granicę i handel roślinami i zwierzętami chronionymi Konwencją Waszyngtońską oraz wyrobami z nich jest zakazany. Rosjaninowi grozi nawet 5 lat więzienia. (karp/as)