Produkt Warmia Mazury
„Produkt Warmia Mazury” to marka, która ma być rozpoznawalna przede wszystkim w regionie, ale i na świecie. Produkty oznaczone tym znakiem będą promowane przez Urząd Marszałkowski. Certyfikat mogą dostać: produkty rzemieślnicze i przemysłowe, usługi rzemieślnicze, turystyczne, gastronomiczne, medyczne, oraz wydarzenia ze sfery kultury, sportu, rekreacji, itp.
Na WiM taki znak ma już przeszło 200 produktów. Np. restauracje z tą marką gwarantują pyszne dania, przygotowane z regionalnych produktów. W ten sposób ma się kształtować w mieszkańcach lokalny patriotyzm, wyrażający się hasłem: „kupuj swoje”, a turyści zyskają przekonanie, że produkt, usługa czy wydarzenie z tym znakiem to żadna lipa.
Głównym celem tego działania jest wzrost konkurencyjności i atrakcyjności gospodarczej regionu Warmii i Mazur.
Na stronie Urzędu Marszałkowskiego czytamy:
Korzyści dla przedsiębiorców/ producentów produktów i usług z regionu Warmii i Mazur w związku z realizacją przedmiotowego projektu:
1. Lepsze rozpoznawanie przez potencjalnych klientów produktów z Warmii i Mazur.
2. Pośredni wzrost przychodów z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorców z Warmii i Mazur.
3. Wzrost zainteresowania produktami z Regionu Warmii i Mazur przez potencjalnych klientów.
4. Możliwość wzięcia udziału w kampanii promocyjnej o zasięgu regionalnym i krajowym.
I taka właśnie „pierwsza jaskółka” promocyjna wydarzyła się 21 maja. Urząd Marszałkowski zorganizował konferencję prasową dla ponad 90 dziennikarzy, których zadaniem ma być rozpropagowanie pomysłu i marki „Produkt Warmia Mazury”. W Domu Dziennikarza rozstawiły się kramiki z różnego rodzaju towarem. Była biżuteria z bursztynem, kafle malowane, flakoniki z huty, węże ogrodowe i wiele innych. Poprzez prezentacje multimedialne zachwalano spływ Krutynią, imprezy lotnicze i gospodarkę drewnem.
A potem…
Był catering. Ale nie byle jaki. Wielki stół uginał się pod naszymi potrawami regionalnymi. Gdy pytałam czy smakuje? Najczęściej musiałam poczekać, aż ten ktoś przełknie 🙂
Fotorelacja:
Posłuchaj audycji: