Podróż poślubna z charakterem, czyli pół roku na rowerze
Adam i Roksana wybrali się w podróż poślubną rowerami. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że ich miesiąc miodowy trwał prawie pół roku.
W kilkumiesięczną podróż małżonkowie wybrali się z Olsztyna do Maroka. Plany zmieniły się w drodze i ostatecznie trafili nad Ocean Atlantycki w słonecznej Portugalii. – Po dwóch miesiącach zweryfikowaliśmy plany. Znudziły nam się palmy i postanowiliśmy pozostać w Europie – przyznała Roksana Kałużna.
Droga do celu także była nieszablonowa, gdyż po drodze do Hiszpanii czy Portugalii próżno na mapie szukać Węgier. Jak się okazało, wyznacznikiem była trudność trasy i potrzeba jazdy w dolinach rzek. – Trasę Olsztyn – ocean pokonaliśmy tylko na rowerach, było to około 6,5 tysiąca kilometrów. W drodze powrotnej podróżowaliśmy pociągami i rowerami – wyjaśnili małżonkowie.
Chcesz dowiedzieć się, co Roksana i Adam wzięli ze sobą w drogę i gdzie szukali noclegów? Posłuchaj wywiadu, który przeprowadziły Izabela Malewska i Małgorzata Sadowska-Bartoszewicz.
Autor: Ł. Sadlak