Nowe drogi i obwodnice to priorytet Warmii i Mazur
Z funduszy unijnych na lata 2014-2020 władze województwa warmińsko-mazurskiego chcą finansować głównie budowę dróg, w tym obwodnicę Olsztyna.
Jak poinformował marszałek województwa Jacek Protas, samorząd regionu wciąż negocjuje ze stroną rządową przyszły kontrakt terytorialny. Na liście podstawowej przyszłych inwestycji drogowych znalazła się m.in. budowa warmińsko-mazurskiego odcinka trasy numer 7 Warszawa-Gdańsk, budowa S-51 na odcinku z Olsztyna do Olsztynka, budowa via Baltica na Mazurach oraz dwie obwodnice: Nowego Miasta Lubawskiego i Olsztyna.
Te inwestycje drogowe będą realizowana w najbliższych latach, na niektóre, jak choćby na budowę trasy z Olsztynka do Olsztyna olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad już ogłosił przetargi. W ostatnią fazę przetargową wchodzi także kluczowa dla Olsztyna inwestycja – budowa obwodnicy. O tej trasie mówi się od kilkunastu lat, o środki na jej budowę zabiegali kolejni prezydenci miasta. Obecnie urzędujący Piotr Grzymowicz wiosną wraz z grupą mieszkańców zablokował nawet drogę wjazdową do Olsztyna od strony Ostródy domagając się w ten sposób przyznania pieniędzy na tę inwestycję.
W trwającej kampanii wyborczej konieczność budowy tej drogi podkreślają wszyscy liczący się kandydaci na prezydenta Olsztyna. Marszałek podkreślił, że choć obwodnica obejmie Olsztyn jedynie od południa – planów budowy północnej nitki wciąż nie ma – a i tak wywoła to drogową rewolucję w mieście, bo będzie to ogromne przedsięwzięcie infrastrukturalne za 2 miliardy złotych. W jego ocenie droga powinna być gotowa w 2018 roku.
Wśród inwestycji kolejowych znalazła się elektryfikacja linii Korsze-Ełk, naprawa linii Szczytno-Ełk i Działdowo-Olsztyn oraz modernizacja torów z Olsztyna do Braniewa. Władze regionu chcą uruchomić stałe połączenie kolejowe Olsztyna z Kaliningradem. (PAP/gol/bsc)