Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Kętrzyn, Regiony
Nie będą grabić liści w parkach. „To efekt działań przyrodników”
Kętrzyn rezygnuje z grabienia liści w parkach. To nie skutek braku funduszy, lecz efekt działań przyrodników.
Ochrona gleby przed wysychaniem, wzbogacenie jej w naturalne składniki odżywcze i mikroorganizmy oraz tworzenie miejsc schronienia dla owadów, ptaków i małych ssaków – to spodziewane efekty rezygnacji z grabienia liści w parkach. W Kętrzynie decyzja o tym zapadła przy współpracy ze Społeczną Radą Przyrody.
Przyczynia się to wszystko do poprawy stanu przyrody w naszym najbliższym otoczeniu. Tych wartości uzyskanych z niegrabienia liści jest bardzo dużo
– podkreślił burmistrz Kętrzyna Karol Lizurej.
Na razie wybranych zostało kilka miejsc w Kętrzynie, gdzie liście nie będą grabione. To m.in. parki przy ul. Parkowej i Pocztowej, skarpa przy ul. Kajki czy cmentarz przy ul. Kasztanowej. Z czasem tych miejsc ma być jeszcze więcej.
Władze Kętrzyna zapewniają, że parki z pozostawionymi liśćmi będą patrolowane pod kątem ich czystości, a liście będą sprzątane z chodników, by nie było tam ślisko.
Do rezygnacji z grabienia liści namawiają eksperci, wskazując na liczne korzyści pozostawienia naturalnej okrywy w parkach czy ogrodach. – Liście to dobra izolacja gleby i roślin – mówiła nam dr inż. Beata Płoszaj-Witkowska z Wydział Rolnictwa i Leśnictwa UWM w Olsztynie. – Warto zrezygnować z czyszczenia trawników dmuchawami, bo ich używanie degraduje glebę i zanieczyszcza miasto hałasem i spalinami – dodał natomiast dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. UWM z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska.
W Olsztynie, jak zapewnia olsztyński Zarząd Dróg Zieleni i Transportu, w parkach mają być pozostawione także miejsca wolne od grabienia.
Autor: A. Skrago
Redakcja: Ł. Sadlak