Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 3 °C pogoda jutro
Logowanie
 

MOPR odnalazł zatopioną przed rokiem łódź. Jacht zatonął w czasie burzy

Nurkowie Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odnaleźli zatopioną przed rokiem na jeziorze Śniardwy łódź żaglową. Właściciel jednostki musi teraz zdecydować o jej dalszych losach.

Żaglówka znajduje się na głębokości 10 metrów. Jacht jest nieco zamulony, ale w dobrym stanie – nie widać na nim dziur i innych uszkodzeń.

Jacht ten zatonął w czasie burzy. Płynący nim ludzie zostali podjęci z wody przez innych żeglarzy i nie umieli wskazać, gdzie utopili żaglówkę. Nasi nurkowie znaleźli ją teraz trochę przypadkowo. Jest usytuowana w takim miejscu, że nie zagraża innym pływającym po Śniardwach jednostkom

– powiedział dyżurny ratownik MOPR Tomasz Kurowicki.

Wydobycie zatopionej żaglówki z dna jeziora to koszt ok. 5 tys. zł. Dlatego teraz to jej właściciel zdecyduje, czy zleci tę pracę ratownikom, innym firmom, czy łódź będzie nadal spoczywała na dnie.

W mazurskich jeziorach jest kilka celowo zatopionych wraków i łodzi, które są przeznaczone dla nurków. Jeden z nich, Arabella spoczywająca na dnie Mamr, jest traktowany jako pomnik legendarnego nurka z Giżycka – Andrzeja „Balona” Tarasiewicza. Łódź ta jest zatopiona na 33 metrach głębokości, mogą go eksplorować tylko wyspecjalizowani nurkowie.

Autor: J. Kiewisz-Wojciechowska (PAP)
Redakcja: A. Niebojewska

Więcej w łódź, MOPR, Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Śniardwy, video
Kiedy średniowieczna rondela przestanie straszyć turystów?

Kolejne wakacje z dziurą w ziemi w najbardziej reprezentacyjnym punkcie Olsztyna. Pojawiła się szansa na zmiany. Od 10 lat przed Wysoką Bramą widać odkopane pozostałości średniowiecznych...

Zamknij
RadioOlsztynTV