Mieszkańcy gminy Giżycko protestują. Nie chcą u siebie nowego schroniska dla zwierząt
Samorząd miejski Giżycka chce wybudować schronisko dla zwierząt i szuka działki pod inwestycję. Wójt gminy Giżycko zaproponował miastu teren w okolicach Nowych Sołdan koło Kruklanek. To wzbudziło protesty okolicznych mieszkańców.
Mieszkańcy wiedzą, że schronisko jest potrzebne, ale nie chcą, by powstało na ich terenie. Obawiają się, że turyści nie będą tu chcieli przyjeżdżać. Niektórzy bardziej niż schroniska boją się spalarni zwierzęcych szczątków i grzebalni.
Burmistrz Giżycka zapewnia, że w tym miejscu chciałby jedynie wybudować nowoczesne schronisko z wybiegami dla psów. O żadnej spalarni i grzebalni nie ma mowy.
Giżycko prowadzi schronisko miejskie w Bystrym, ale obiekt jest przestarzały i sama lokalizacja jest coraz częściej podważana m.in. przez gminę Giżycko. Dlatego samorząd zdecydował się na budowę nowego obiektu.
Autor: M. Zbrożek
Redakcja: A. Chmielewska