Maleją szanse na budowę biogazowni pod Orzyszem
Gmina Orzysz chce odebrać inwestorowi 6-hektarową działkę w podstrefie ekonomicznej, na której miała powstać biogazownia. Samorząd stracił nadzieję na realizację tej inwestycji.
Fundacja Agro Mazowia, która chciała wybudować zakład, nie ma na to pieniędzy. Jak powiedział prezes Robert Kamiński, fundacja liczyła na dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dofinansowania jednak nie dostała. W tej chwili prowadzone są rozmowy z dwoma funduszami inwestycyjnymi.
Oprócz biogazowni miał tam stanąć basen i sala rehabilitacyjna dla mieszkańców. Ale przez 2 lata na działce leżącej w podstrefie ekonomicznej koło Orzysza, nie powstało nic. Dlatego gmina chce ją odebrać inwestorowi, który podpisując umowę deklarował, że wyda na to 30 milionów złotych Zatrudnienie miało tam znaleźć 30 osób.
Jeśli inwestycja nie ruszy, władze Orzysza na początku maja wypowiedzą umowę dzierżawy działki, na której miała powstać biogazownia – zapowiada burmistrz Tomasz Sulima. Sprawa ewentualnego dofinansowania ma się rozstrzygnąć do 30 kwietnia.
Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek
Inwestor, którym jest zarejestrowana pod Olsztynem fundacja od czasu przekazania działki nie płaci gminie lokalnych podatków i zalega samorządowi kilkadziesiąt tysięcy złotych. (PAP/zbr/bsc)