Maciej Nawacki: Należy zakreślić ramy instytucji sędziego pokoju, by obywatel miał do niej zaufanie
O wprowadzeniu do systemu instytucji sędziów pokoju oraz zmianach mających spłaszczyć strukturę sądów mówił w Porannych Pytaniach Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Sędziowie pokoju mieliby zająć się drobnymi sprawami karnymi, cywilnymi i o wykroczenia. Dziś (2 grudnia) Sejm ma się zająć projektami ustaw przedstawionych przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz partie polityczne.
Zdaniem Macieja Nawackiego, należy rozważyć, czy w aktualnym stanie wymiaru sprawiedliwości takie regulacje są potrzebne. Wprowadzenie takich regulacji powinno być zawsze poprzedzone badaniami.
Pytanie, czy jest potrzeba, żeby sędziowie pokoju sądzili sprawy o wykroczenia, które w 90% są kończone sprawnie, szybko – w trybie mandatowym przez policję czy w trybie nakazowym przez sąd. Widzę potrzebę w odniesieniu do prostych spraw cywilnych trafiających aktualnie na rozprawę. Przykładowo – dotyczących tzw. zelówki w bucie, czy innych kwestii konsumenckich, które mogą zostać załatwione w sposób odformalizowany, polubownie. To by było dobre rozwiązanie. Musimy zakreślić jednak ramy tej instytucji, by była tania i dostępna dla wszystkich obywateli. I żeby obywatel miał zaufanie do sędziego pokoju, że jest wybrany przez społeczność lokalną i nie kieruje się poglądami politycznymi, ale sądzi na rzecz rozstrzygnięcia sporu zgodnie z prawem i z zasadami słuszności
– podkreślił gość Porannych Pytań.
Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło natomiast plan reformy sądownictwa, dotyczący głównie tzw. spłaszczenia struktury sądów oraz ujednolicenia statusu sędziego.
Trwa dyskusja na ten temat, są elementy, które nie budzą kontrowersji – np. dotyczące statusu sędziego sądu powszechnego – stwierdził Maciej Nawacki.
Różnicowanie statusu według sędziego sądu rejonowego, okręgowego czy apelacyjnego, jest wyjściem poza zakres regulacji konstytucyjnej. Przywrócenie w pewnym sensie jednolitego statusu nie powinno wzbudzać kontrowersji – podobnie kwestie organizacyjne. To, że przykładowo będziemy mieli w Olsztynie sąd regionalny, a mieszkańcy nie będą musieli jeździć do Białegostoku, to jest po prostu dobre.
Obecnie funkcjonuje 318 sądów rejonowych, 46 sądów okręgowych, 11 sądów apelacyjnych. Zgodnie z zapowiedziami MS, żaden z tych sądów nie zostanie zlikwidowany. Powstać ma natomiast 79 okręgów sądowych z sądami oraz 20 sądów regionalnych.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Maciejem Nawackim
Redakcja: K. Ośko