Liderzy Nowej Lewicy podsumowali kampanię wyborczą
Liderzy list wyborczych Nowej Lewicy okręgów 34 i 35 podsumowali w Olsztynie kampanię wyborczą.
Szef sztabu wyborczego Władysław Mańkut ocenił kończący się przedwyborczy wyścig do Sejmu i Senatu jako najmniej demokratyczny od 1989 roku, mający zmniejszyć szanse opozycji w walce o wygraną. Skrytykował też pytania referendalne w dniu wyborów. – Prywatyzacji nie robimy, nie wpuszczamy uchodźców, nie wiadomo dlaczego, nie chcemy rozbierać żadnych murów, barier uniemożliwiających tę migrację… Wierzę, że w parlamencie opozycja demokratyczna będzie miała większość – powiedział.
Liderka okręgu nr 34 Monika Falej apelowała o oddawanie głosów na Nową Lewicę. – Możemy przywrócić prawa kobietom, możemy wybudować 300 tys. mieszkań pod tani wynajem, możemy naprawić usługi publiczne, możemy doprowadzić autobusy do każdej gminy, pociągi do każdego powiatu. To jest niezwykle ważne, by zagłosować na ludzi odważnych, świadomych, którzy chcą zmieniać świat na lepsze – mówiła.
O głosowanie na kandydatów Lewicy apelował także poseł Marcin Kulasek, „jedynka” okręgu 35. – To ludzie sprawdzeni, odpowiedzialni. Ludzie reprezentujący całe społeczeństwo. 15 października jako zjednoczona opozycja odsuniemy Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Uważamy, że niszczą i szkodzą temu państwu – powiedział.
Listy wyborcze Nowej Lewicy tworzy też Partia „Razem”. Członek krajowego zarządu ugrupowania Bartosz Grucela podkreślił, że kandydaci w wyborach parlamentarnych, w czasie kampanii spotkali się z mieszkańcami wszystkich gmin w regionie. – Całą drużyna pokonaliśmy tysiące kilometrów, by dotrzeć do każdego powiatu, do każdej gminy – mówił.
Przedstawiciele Nowej Lewicy apelowali o powszechny udział w wyborach 15 października.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Niebojewska