Krzysztof Jurgiel: Trzeba stanowczo zaprotestować przeciw praktykom, jakie są stosowane w Unii Europejskiej
PiS, mając 235 posłów, nie może postępować tak, by nastąpił rozpad klubu – tak o odwieszeniu posłów, którzy nie zagłosowali za tak zwaną „piątką dla zwierząt” mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn europoseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Jurgiel. Odniósł się również do powiązania budżetu Unii Europejskiej z zasadą praworządności.
Były minister rolnictwa i rozwoju wsi przekonywał, że sytuacja w PiS groziła utratą większości parlamentarnej:
Pojawiło się zagrożenie opuszczenia kilku posłów z klubu. Myślę, że pan Ardanowski przesadzał z krytyką władz partii i rządu. Przecież bardzo dużo zawdzięcza tej formacji. Protest mógłby mieć inny charakter, a takie oczernianie prezesa i partii jest nieprzyzwoite.
Zdaniem Krzysztofa Jurgiela, Jan Krzysztof Ardanowski zapowiadając odejście z PiS-u i utworzenie własnego koła lub klubu poselskiego, nie spotkał się z poparciem innym posłów, którzy byli zawieszeni w prawach członka partii.
Europoseł PiS odniósł się również do powiązania wypłat z budżetu Unii Europejskiej z przestrzeganiem zasad prawa. „Zdecydowana większość w Parlamencie Europejskim popiera propozycje wychodzące z Komisji” – komentował Krzysztof Jurgiel. Były minister rolnictwa i rozwoju wsi podkreślił, że Parlament Europejski już wypowiedział się w tej sprawie:
Przyjęta rezolucja stanowi, że musi być zapis warunkowości i praworządności. Natomiast najważniejsze jest stanowisko Rady Europejskiej. Na razie dwa kraje, Polska i Węgry, są za wetem. Myślę, że trzeba bardziej stanowczo zaprotestować przeciw tym praktykom, które są stosowane w Unii oraz w Parlamencie Europejskim.
Europoseł Jurgiel dodał, że w nowym budżecie unijnym Polska i szereg innych państw są dyskryminowane w zakresie dopłat dla rolników, co jest jego zdaniem naruszeniem artykułu 18 traktatu z Lizbony.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Krzysztofem Jurgielem
Redakcja: A. Dybcio za K. Kaszubski