Krótszy urlop przez kota
Jeden z mieszkańców Olsztyn musiał skrócić urlop. Wszystko przez kota.
Miauczący kot postawił na nogi policję, straż pożarną i służby medyczne, które wspólnie przez okno weszły do jednego z mieszkań. Jak skończyła się ta historia i jak uniknąć w przyszłości podobnych, posłuchaj Izabeli Malewskiej.
(imal/as)