Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Kosztowały 1,5 miliona złotych i nie są wykorzystane. Dlaczego osiedlowe kamery nie wspierają miejskiego monitoringu

Fot. Archiwum RO

Marnują się i są nie w pełni wykorzystane. Chodzi o kamery na osiedlu mieszkaniowym Pojezierze w Olsztynie. Trwa wymiana pism między spółdzielnią mieszkaniową a ratuszem.

Zarząd Pojezierza twierdzi, że otrzymał z ratusza zielone światło na zainstalowanie swoich kamer do miejskiego monitoringu.

Gdy kamery zostały zamontowane, ratusz powiedział – nie. O powodach takiej decyzji mówi rzeczniczka olsztyńskiego ratusza Marta Bartoszewicz.

Głównym powodem, jaki wtedy wskazaliśmy, był fakt, że monitoring nie spełnia parametrów technicznych, które zarekomendowaliśmy w 2009 roku. Zaproponowaliśmy alternatywne rozwiązanie, które polegało na stworzenie w centrum monitoringu możliwości podglądu obrazu z kamer monitoringu Pojezierza wraz z możliwością bezpośredniego kontaktu ich operatora z obsługą Centrum Monitoringu Miasta.

Od lat system 40 kamer nie służy tak jak powinien, bo spółdzielni mieszkaniowej nie stać na pracowników do obsługi całodobowej. Jej wiceprezes Andrzej Mróz twierdzi, że ich urządzenia są zgodne z kryteriami, które wysłał ratusz.

Nie po to urząd miasta wydaje warunki techniczne systemu monitoringu, który ma być wykonany, żeby nie można go było podłączyć do systemu monitoringu miejskiego. Spółdzielni nie stać na to, żeby zatrudniać osoby do obserwowania obrazów z kamer, ponieważ byłoby to ewidentne dublowanie funkcji.

Teraz osiedlowe kamery pracują w trybie ciągłego nagrywania na rejestratory i w trybie ciągłym są kasowane. Ich koszt to 1,5 miliona złotych, z czego 266 tysięcy złotych pochodzi z Unii Europejskiej.

Obiekt monitorowany. Fot. fotolia

Autor: L.Tekielski
Redakcja; B.Świerkowska-Chromy

Więcej w Olsztyn, Pojezierze, monitoring, ratusz, miejski monitoring, kamery, urząd miasta
Koronawirus w urzędzie i w szkołach. Pracownicy ratusza w Białej Piskiej na kwarantannie

Koronawiurs w Urzędzie Miejskim w Białej Piskiej. Połowa urzędników jest na kwarantannie. COVID-19 wykryto również w szkołach w Ełku, Wilkasach i Elblągu. Biała-Piska Pomimo trudnej sytuacji...

Zamknij
RadioOlsztynTV