Koniec procesu adwokatów, wyrok za tydzień
Przed sądem w Olsztynie zakończył się proces dwóch adwokatów oskarżonych o płatną protekcję.
Według prokuratury mieli się oni powoływać na rzekome znajomości w sądach i za pieniądze załatwiać skazanym przerwy w odbywaniu kar, albo uzyskaniu warunkowego zwolnienia. Olsztyński sąd rejonowy wysłuchał mów końcowych stron i odroczył ogłoszenie wyroku do 18 października. Za płatną protekcję grozi do 8 lat więzienia.
Na ławie oskarżonych zasiada w sumie pięć osób, w tym dwóch adwokatów Ryszard B. i Stanisław B. Trzej pozostali oskarżeni to osoby, które miały – według prokuratury – pośredniczyć w kontaktowaniu osadzonych, zainteresowanych korzystnymi rozstrzygnięciami sądowymi, z adwokatami.
Do tych przestępstw miało dochodzić według prokuratury w 2003 roku. Prokurator w mowie końcowej zażądał kar bezwzględnego pozbawienia wolności obydwu mecenasów, dla Ryszarda B. – kary 3,5 roku więzienia a dla Stanisława B. 2,5 roku więzienia i 10-letniego zakazu wykonywania zawodu. Dla trzech pozostałych oskarżonych, prokurator zażądał kar po 1,5 roku pozbawienia wolności.
Z kolei obrońcy oskarżonych adwokatów wnieśli o uniewinnienie. Dowodzili, że akt oskarżenia oparty jest na niewiarygodnych zeznaniach świadków, którymi są groźni przestępcy. (pap/wch/bsc)