Ekonomia może być pasją
Jakub Klicki z IV Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie zajął 25 miejsce w Olimpiadzie Wiedzy Ekonomicznej. Był jednym z ponad 12 tysięcy uczestników.
Uczeń IV LO oraz Jerzy Kawa, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Olsztynie byli gośćmi Izabeli Malewskiej i Krzysztofa Kaszubskiego w Bliższych Spotkaniach.
I. Malewska: Wynik Kuby to osiągnięcie, którym warto się chwalić, prawda?
J. Kawa: To jest krajowy wynik, o którym trzeba mówić.
I. Malewska: Mówimy o Olimpiadzie Wiedzy Ekonomicznej. W kwietniu był finał 31 edycji. Zawsze mówiliśmy, że niewielu młodych ludzi z naszego regionu dochodzi do finałów. Tym razem się udało?
J. Kawa: Powiedziałbym inaczej. Tym razem też, ponieważ mieliśmy już finalistów w poprzednich edycjach, nawet w pierwszej dziesiątce. Bycie finalistą to już jest sukces, ale bycie laureatem to jest jeszcze większy sukces. Różnica między pierwszym a ostatnim z grupy jest tak niewielka, że nie ma sensu nawet o tym mówić.
I. Malewska: Jakubie, jak wyglądały Twoje przygotowania do olimpiady?
J. Klicki: Jestem w klasie o rozszerzeniu matematyczno – fizycznym. Do samej olimpiady ekonomicznej przygotowywałem się z dużej ilości książek. Jest wykaz potrzebnych podręczników na stronie olimpiady.
I. Malewska: Była to głównie samodzielna praca?
J. Klicki: Tak. Niestety musiałem sam włożyć w to dużo pracy, czytając książki i będąc na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami na świecie. Na każdym etapie pisze się również wysoko punktowany esej. Porusza on problemy aktualne. W tym roku były to tematy związane z rynkiem pracy. Podczas finału musieliśmy opisać wpływ różnych umów o pracę na elastyczność oraz bezpieczeństwo zatrudnienia. Następnie rozważaliśmy ten problem z punktu widzenia pracownika, a także z punktu widzenia pracodawcy.
Posłuchaj rozmowy Izabeli Malewskiej i Krzysztofa Kaszubskiego z Jakubem Klickim i Jerzym Kawą.
Redakcja: D. Kucharzewska/A. Dybcio