Dorota Daniluk: w związku z ASF świnie należy kupować z pewnego źródła
W Polsce notuje się coraz więcej przypadków afrykańskiego pomoru świń, w tej chwili jest 20 takich ognisk, na szczęście na Warmii i Mazurach nie stwierdzono do tej pory przypadku wirusa ASF – mówiła goszcząca w Porannych Pytań Dorota Daniluk, zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii w Olsztynie.
Ogniska występują na terenie województw: podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego. – Obszary, które zostały objęte ograniczeniami zbliżają się w granic warmińsko-mazurskiego – dodała Dorota Daniluk.
O to, aby wirus nie wniknął na nasz teren muszą – zdaniem zastępcy wojewódzkiego lekarza weterynarii – zadbać sami hodowcy. Nie należy karmić świń resztkami i zlewkami niewiadomego pochodzenia. Dorota Daniluk podkreśla, że świnie należy kupować z pewnego źródła, a więc od gospodarstw zarejestrowanych u powiatowych lekarzy weterynarii. – Ostrożne muszą być także osoby skupujące i sprzedające wieprzowinę – dodała.
Wirus ASF roznoszony jest przez dziki i chore świnie. Jednak zdaniem gościa Porannych Pytań, człowiek jest wektorem choroby i do większości sierpniowych zakażeń doszło przez ludzi, którzy wirusy przenosili na butach, ubraniach i środkach transportu. Takim wektorem zakażenia może być też leżąca na polach słoma, do której mają dostęp dzikie zwierzęta. Wojewódzki lekarz weterynarii w Olsztynie poprosił Inspekcję Transportu Drogowego o pomoc w prowadzeniu kontroli transportów żywca.
Posłuchaj rozmowy Leszka Cimocha z Dorotą Daniluk
(bsc)