Aktualności, Aplikacja mobilna, Olecko
Do końca sierpnia władze Olecka przedłużyły kontrolę w MOPS-ie. Są pierwsze ustalenia ws. śmierci małej Blanki
Nie ma ostatecznych wyników kontroli, którą zarządził burmistrz Olecka w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Rodzina 9-miesięcznej dziewczynki była objęta monitoringiem ośrodka.
Wszystkie dokumenty zabezpieczyła prokuratura. Władze Olecka zarządziły kontrolę 27 czerwca. Szukały m.in. odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób dziecko z pogotowia opiekuńczego wróciło do domu rodzinnego?
Opiekun społeczny z ramienia MOPS-u opiekował się dzieckiem, matką, i rodziną, można powiedzieć, od dnia narodzin. Z przeprowadzonego wywiadu wynika, że pracownik regularnie monitorował sytuację w rodzinie. 2 listopada, gdy pracownicy MOPS dostali komunikat od mieszkańców, że coś złego dzieje się z matką. Pracownicy MOPS wraz z policją podjęli natychmiast działania. Już 5 listopada sąd na wniosek MOPS-u „zabezpieczono dziecko w rodzinie zastępczej„
– poinformował burmistrz Olecka Karol Sobczak.
Jak mówił, podczas gdy dziecko przebywało w tzw. pogotowiu zastępczym, matka poddała się terapii, leczeniu i cały czas „podejmowała dobrą wolę do tego, by dziecko do niej wróciło„.
7 lutego sąd zwrócił się z opinią do PCPR: jak ocenia możliwość, by dziecko wróciło do matki biologicznej? Opinia PCPR oraz naszego MOPS-u była negatywna
– podsumował burmistrz Olecka
Ośrodek wskazywał, że matka nie jest jeszcze gotowa i może przyjąć dziecko co najmniej za 3 miesiące. Mimo to 14 marca na rozprawie sądowej, na której nie pojawił się pracownik MOPS, sąd wydał opinię, że dziecko powinno trafić z powrotem do matki
W marcu sąd zdecydował, że Blanka wraca do rodziców biologicznych, chociaż opinia MOPS-u była inna
– podkreśla kierownik placówki Edyta Truszczyńska.
Po powrocie dziewczynki do domu, MOPS nadal opiekował się rodziną. Z kontroli wynika, że robił to dobrze
– dodaje burmistrz Olecka Karol Sobczak.
Dziecko jeszcze tydzień przed śmiercią odwiedził pracownik socjalny i nie zauważył nic niepokojącego. Ponieważ dokumenty MOPS-u znajdują się w prokuraturze, władze Olecka przedłużyły kontrolę do końca sierpnia.
Mała Blanka zmarła 22 czerwca. Bezpośrednią przyczyna śmierci dziewczynki był krwotok wewnętrzny i uszkodzenie mózgu. Sekcja zwłok wykazał, że dziecko było bite i wykorzystywane seksualnie. Zarzuty usłyszała matka dziewczynki i jej ojciec. Ten ostatecznie wyszedł na wolność, bo badania DNA nie potwierdziły jego udziału w zbrodni. Do zabójstwa dziewczynki doszło po trzech miesiącach od jej powrotu z rodziny zastępczej do biologicznych rodziców.
Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek
Autor: M. Zbrożek
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy