Czy mogą mnie panowie aresztować?
Dzień dobry, podobno jestem poszukiwany – takim zdaniem przywitał oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Braniewie, mężczyzna, który pojawił się w komendzie.
Policjantowi wyjaśnił, że przyszedł, bo wcześniej funkcjonariusze pukali do drzwi jego mieszkania. Podobno jestem poszukiwany, niech pan to sprawdzi – powiedział niecodzienny gość i okazało się, że miał rację.
W październiku 2013 roku sąd wydał na niego nakaz zatrzymania. Prosto z braniewskiej komendy 43-letni mężczyzna trafił do zakładu karnego. Spędzi tam najbliższe pół roku za kradzież z włamaniem. (karp/łw)