Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Coraz mniej chętnych do pracy na kąpieliskach
Na Warmii i Mazurach brakuje ratowników wodnych. Zgłasza się niewielu młodych ludzi i to będzie widoczne w wakacje na wielu kąpieliskach.
Sławomir Gicewicz, prezes warmińsko-mazurskiego WOPR ostrzega, że wiele kąpielisk nie będzie strzeżonych.
Na większości brakuje służby ratowniczej. Niestety, jest coraz mniej młodych, chętnych osób. Kiedyś szkoliliśmy około 500 osób rocznie, dziś jesteśmy zadowoleni, jak jest około 100
– zaznaczył.
Na szczęście są też tacy, którzy spróbowali tej trudnej służby i nie żałują.
To jest mój pierwszy rok pracy. To połączenie pasji z pracą, lubimy pomagać innym (…). To mój kolejny sezon. Nie żałuję, jest bardzo fajnie, świetna atmosfera, zachęcam wszystkich do takiej pracy
– powiedzieli młodzi ratownicy.
W warmińsko-mazurskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym jest obecnie zrzeszonych około 1000 ratowników. Tylko nieco ponad połowa z nich posiada jednak komplet wymaganych zezwoleń i dokumentów, aby nieść pomoc.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Świniarski
Redakcja: A. Niebojewska