Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Coraz bliżej przetargu na budowę drugiej nitki tramwajowej w Olsztynie. Ma połączyć Pieczewo z centrum i Dworcem Głównym
Władze miasta chcą go ogłosić pod koniec bieżącego miesiąca. Pierwszy przetarg na budowę drugiej linii tramwajowej w Olsztynie miasto ogłosiło w 2018 roku.
Wtedy trzeba było go unieważnić. Najtańsza oferta opiewała na blisko 400 milionów złotych, czyli niemal dwukrotnie więcej, niż miasto planowało wydać. Teraz zostanie więc ogłoszony drugi przetarg.
Miasto po pierwsze będzie dysponowało większym budżetem i wyższym dofinansowaniem unijnym. Koszt całości szacowany jest na 450 milionów złotych bez uwzględnienia podatku VAT. Mimo to, w porównaniu z pierwotnym projektem, pewne elementy zostały okrojone.
Staraliśmy się zaprojektować skrzyżowania tak, by były nieco tańsze. Zrewidowaliśmy też plany dotyczące przebudowy infrastruktury podziemnej
– mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
W projekcie pozostała natomiast koncepcja budowy estakady na skrzyżowaniu ulic Krasickiego i Synów Pułku.
Druga tramwajowa nitka ma połączyć Pieczewo z centrum i Dworcem Głównym. Ma biec od ulicy Wilczyńskiego, poprzez Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i Piłsudskiego do Kościuszki, gdzie spotka się z istniejącą nitką. Planowane są dwie nowe linie tramwajowe: jedna z Wilczyńskiego do Dworca, druga z Wilczyńskiego do Wysokiej Bramy.
O tym, że przetarg warto rozpisać, przekonują miejscy radni i to niezależnie od barw politycznych.
Jest szansa na duże dofinansowanie i niegospodarnością byłoby nie skorzystać z okazji dobudowania tej drugiej nogi tramwajowej. Jedna linia to jest za mało, musimy mieć sieć połączeń
– przekonuje Łukasz Łukaszewski z Platformy Obywatelskiej.
Radosław Nojman, przewodniczący opozycyjnego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, również mówi o konieczności rozwijania sieci połączeń, choć ma pewne wątpliwości co do dokładnego przebiegu drugiej nitki.
Jeżeli zdecydowaliśmy się wiele lat temu na przywrócenie infrastruktury tramwajowej, to nie może ona pozostać w takim stanie, w jakim jest obecnie. Musi być rozwijana. Pytanie o jej przebieg i kolejne ograniczenia ruchu samochodowego na Piłsudskiego
– mówi Radosław Nojman.
Budowa drugiej tramwajowej nitki ma potrwać około 2 lat.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy