Chwile grozy w Reszlu. Agresywny mężczyzna atakował i demolował
Mieszkańcy jednego z osiedli w Reszlu zostali zaatakowani przez agresywnego mężczyznę. Przerażeni, na pomoc policji czekali kilkadziesiąt minut.
Lokatorami osiedla są głównie osoby starsze i samotne. Około godziny 22 awanturnik biegał od mieszkania do mieszkania niszcząc wszystko co stanęło mu na drodze. Strach był ogromny. Mężczyzna walił w drzwi i okna, krzyczał i demolował klatkę schodową.
Mężczyzna wybijał szyby, wyrywał rury z wodą, zerwał kable elektryczne. Niszczył wszystko od strychu po piwnice. Był zakrwawiony od szyb, które tłukł. Agresywny mężczyzna na nic nie reagował, był w jakimś amoku (…) Poleciał do piwnicy i zaczął niszczyć rury kanalizacyjne (…) Bałam się, że podpali budynek
– skarżyli się mieszkańcy.
Na pomoc policji trzeba było długo czekać. W końcu agresora obezwładniło czterech sąsiadów. Karetka zabrała go do szpitala. Jak mówią mieszkańcy osiedla, w chwilach grozy zostali zostawieni bez pomocy.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za K. Grabowska