Chcą odwołać burmistrza i radę miejską Olsztynka
Grupa mieszkańców chce odwołać burmistrza i radę miejską Olsztynka. Zawiadomienie wpłynęło do burmistrza i Krajowego Biura Wyborczego.
Inicjatorzy referendum nie są zadowoleni z sytuacji finansowej gminy. Oskarżają również samorządowców o nepotyzm. Pomysłodawcy chcą też rozwiązać straż miejską. Pełnomocnikiem Grupy Inicjatywnej został Stanisław Poluszczyk. Wcześniej pełnił m.in. funkcję zastępcy burmistrza Olsztynka.
Jak informuje dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Olsztynie, teraz inicjator referendum na swój koszt ma obowiązek poinformować mieszkańców o referendum.
Aby doszło do skutku, w ciągu 60 dni od dnia powiadomienia inicjatorzy muszą zebrać podpisy 10 procent uprawnionych do głosowania. W przypadku Olsztynka to 1096 podpisów.
W przypadku odwołania burmistrza Olsztynka referendum będzie ważne, jeśli wezmą w nich udział co najmniej 2882 osoby, a w przypadku odwołania rady miejskiej w Olsztynku – 3033 osoby.
Ewentualne referendum mogłoby się odbyć pod koniec czerwca.
(kpias/kan/as)