Było o włos od tragedii. 61-latek z Olsztyna dwukrotnie próbował targnąć na swoje życie
Karetka, przyjechała na wezwanie zawiozła mężczyznę do szpitala psychiatrycznego. Gdy okazało się, że jest pijany, zdecydowano, że musi trafić do izby wytrzeźwień.
Po drodze o mało nie doszło do tragedii. 61-latek w samochodzie straży miejskiej po raz drugi próbował odebrać sobie życie.
Strażnicy natychmiast przystąpili do reanimacji i udało się przywrócić funkcje życiowe. Mężczyzna trafił do szpitala
– wyjaśnia Kamil Sułkowski, rzecznik olsztyńskiej straży miejskiej.
Lekarze wciąż walczą o życie 61-latka. Policja prowadzi śledztwo, które wykaże, czy doszło do niedopełnienia obowiązków. Kto jest winny całej sytuacji?
Szpital psychiatryczny w Olsztynie wydał w tej sprawie oświadczenie
Jeżeli osoba zgłaszająca się do Wojewódzkiego Zespołu Lecznictwa Psychiatrycznego w Olsztynie jest w stanie upojenia alkoholowego, kierowana jest do izby wytrzeźwień z zaleceniem, by po wytrzeźwieniu została ponownie dowieziona do naszej jednostki w celu konsultacji jej stanu zdrowia z lekarzem psychiatrą. Do izby wytrzeźwień nie są kierowani pacjenci w stanie upojenia alkoholowego chorzy psychicznie. W przypadku konieczności leczenia osoba ta jest hospitalizowana w naszym szpitalu.
Sprawą zajmie się prokuratura, jednak do tej pory w tej sprawie nie wpłynęło zawiadomienie.
Posłuchaj relacji Katarzyny Piaseckiej
Autor: K.Piasecka
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy