Budżet Elbląga przyjęty. „Może być najtrudniejszy w historii miasta”
755 milionów złotych – tyle wynosi przyjęty przez radę miejską budżet Elbląga na rok 2023. Dochody wyniosą 722 miliony złotych, na inwestycje przewidziano 26 miliony złotych. Przy konstruowaniu budżetu wzięto pod uwagę wszystkie czynniki zewnętrzne, w tym inflację i wojnę w Ukrainie.
Zdaniem prezydenta miasta Witolda Wróblewskiego to może być najtrudniejszy budżet w historii Elbląga.
Jak pamiętam, tak dużych uwarunkowań zewnętrznych mających wpływ na budżet do tej pory nie było. Staraliśmy się objąć troską mieszkańców – usługi komunalne, społeczne, oświatę, zdrowotne na niepogorszonej jakości. To w pierwszej kolejności jet zabezpieczone
Radni wszystkich opcji mają uwagi co do niskiego poziomu inwestycji, opozycja upomina się o aktywność w sprawie rozwoju portu.
W ocenie przewodniczącego rady Antoniego Czyżyka z Koalicji Obywatelskiej, zaspakaja on wszystkie bieżące potrzeby, ale mankamentem jest mały nakład na inwestycje.
Marek Pruszak, przewodniczący Klubu Radnych PiS uważa, że prezydent powinien odważniej go przygotować.
Budżet jest ostrożny, taki zachowawczy, nie daje szans na rozwój. Błędem jest brak środków na wkłady własne na rozwój Portu Morskiego.
Budżet Elbląga został przyjęty 18 głosami ‘’za’’ koalicyjnych klubów KO i Komitetu Witolda Wróblewskiego oraz jednej radnej PiS. Sześciu jej kolegów wstrzymało się, a jeden radny niezależny był przeciw.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Niebojewska/B. Świerkowska-Chromy