Boją się podsycania agresji w Ełku
Przedstawiciele Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą sprzeciwiają się organizacji koncertów raperów Peji i Hukosa w Ełku. Obaj mają wystąpić na tamtejszym festiwalu Hip-Hop Raport Projekt.
Komitet Obrony przed Sektami twierdzi, że raperzy w tekstach swoich piosenek nawołują do przemocy. Nie może być tak, że najbardziej znany raper w Polsce śpiewa na koncertach, że zabije komuś dziecko – twierdzą przedstawiciele Komitetu. Ryszard Andrzejewski – czyli popularny raper Peja – nie potrafi zachować się jak prawdziwy mężczyzna i odciąć się od swojej przeszłości i tekstów, które kiedyś pisał. W obawie o to, że jego utwory mogą podsycać agresję wśród młodych słuchaczy przewodniczący Komitetu Obrony przed Sektami sprzeciwia się organizacji koncertu w Ełku.
Ryszard Nowak przytacza fragmenty zawierające liczne wulgaryzmy i słowa zachęcające do agresji:
Władze Ełku twierdzą, że protest Komitetu Obrony przed Sektami w sprawie występu raperów do nich nie dotarł. Jak mówi wiceprezydent Ełku Artur Urbański, festiwal od lat cieszy się dużą popularnością i nigdy nie było tego typu problemów:
Organizowany w Ełku festiwal Hip-Hop Raport Projekt jest największą imprezą kultury hip-hopu w Polsce. Koncerty na ełckiej plaży rozpoczną się wieczorem i potrwają do soboty. Wśród zaproszonych gwiazd jest raper Peja z zespołem Slums Attack. (lewin/bsc)